Laudacja:
Kapituła Nagrody im. Ferdynanda Wspaniałego nie była tak jednomyślna jak rok temu.
W 8. edycji konkursu wygrała fikcja. Nagrodziliśmy książkę Justyny Bednarek Zielone piórko Zbigniewa. Skarpetki kontratakują!. z il. Daniela de Latour.
Justyna Bednarek ożywiła skarpetki, które w jej książkach mają niesamowite przygody i bardzo bogate życie wewnętrzne. Piąta książka nadal wciąga, co nie jest takie oczywiste w przypadku serii.
Mamy tu niezłomnego detektywa Pinkertona – Zieloną skarpetkę. Ale pojawiają się nowi, barwni bohaterowie – m.in. Gniotka, Gienek w paski – ich doświadczenia życiowe robią wrażenie. No i tytułowy Zbigniew. Kim jest Zbigniew i dlaczego zniknął… No właśnie…
Justyna Bednarek zbudowała powieść szkatułkową, stworzyła wiele barwnych opowiastek pełnych zwrotów akcji i humoru. Buduje napięcie od pierwszej strony. Bohaterowie mają ciekawe losy, które splatają się w dziwnych miejscach i okolicznościach. Autorka bawi się językiem, formą. I robi to z dużym wdziękiem. Wszystko wartko płynie i pięknie układa się w całość.
Oczywiście sukces historyjek o skarpetkach nie byłby pełny, gdyby nie ilustracje Daniela de Latour. Dzięki nim przygody skarpetek są jeszcze bardziej zabawne. Jego delikatna, ale dynamiczna kreska nadaje im charakter. Te skarpetki to prawdziwe bohaterki o bystrych oczach i „tekstylnych sercach”.
„Naprawdę lepiej być skarpetką niż człowiekiem…” jak mówi Pinkerton.
Justyna Bednarek oraz Daniel de Latour stworzyli twórczy duet i są już na siebie skazani… (a znają się od liceum). Na piątej części na pewno się nie skończy…
Ferdynand Wspaniały, pies w meloniku i garniturze, wymyślony przez Ludwika Jerzego Kerna na pewno znalazłby wspólny język z całą plejadą skarpetek.
Marta Lipczyńska-Gil