To się po prostu wydarzyło, zawiązało, wybuchło w tej samej chwili, ale u każdej z osobna. Łączy nas wiele – sąsiedztwo, wspólne projekty i poczucie, że warto iść pod prąd, ale w zgodzie ze sobą.
Książka „Ferment w mieście” Marty namieszała i oto jest mała oficyna ferment, w której będziemy wydawały na własnych zasadach, to, co się nam podoba. Z każdym rokiem stajemy się bardziej świadomymi autorkami, dlatego dajemy też przestrzeń sobie, na twórczość własną.
Proponujemy:
serię z pestką – czyli poezja w obrazie i słowie
serię dzikie gęsi – proza duża i mała – powieści, opowiadania
9×8 – eseje, non-fiction
nienasycone – erotyka
książki artystyczne, albumy
A wszystko ręcznie robione!
Już za chwilę ukaże się niezwykle piękny, osobisty tom poetycki Karli Szymy „mapa fal”. To 40 miniatur poetycko-wizualnych – zapiski z codziennej podróży: od pierwszych dziewczyńskich odkryć swojego ciała, przez dojrzewanie do bycia kobietą, po doświadczenie bycia połączoną ze swoim dzieckiem.
Autorce zawdzięczamy też nasze piękne logo.
Na wiosnę bardziej dojrzałą lub latem ukażą się:
powieść Sylwii Stano „Morzeca”
tomik Marty Lipczyńskiej Gil i Marty Pilarskiej „Suki, suczki”
oraz tom wierszy zebranych Elżbiety Zechenter-Spławińskiej
a potem dużo, dużo więcej…
Marta Lipczyńska-Gil i Sylwia Stano