Biały słoń, a może tygrys?

0
1086

Są białe kruki, białe noce, białe myszki… a u nas biały słoń, czyli książka dla was wyjątkowa, unikatowa, ponadczasowa. Zdobyta z narażeniem życia, odkryta na strychu, w piwnicy, w antykwariacie, w księgarni, u znajomego na półce. Taka, której się nie pozbędziecie za żadne skarby świata… O swoim białym słoniu pisze Patrycja Maciejewicz.

Najlepiej się bryka przed snem, prawda? A najtrudniej się uspokoić, gdy skakanie po łóżku, fikołki i głupie miny, to nie tylko nasza sprawka, tylko ktoś nas do tego podpuszcza…

Znamy, znamy.

Tak też działo się wieczorami w przytulnym, zacisznym i miękkim pokoiku małej Hani. A wszystko przez tygrysy:

Moja piżama – cała w tygrysy.

A te tygrysy straszne urwisy,

a te tygrysy nie chcą spać nocą,

fikają kozły, skaczą i psocą.

Pewnego dnia nie dało się ich uspokoić. Musiała wkroczyć mama, zabrać tygrysy z piżamy i zamknąć w szafie. 

I wiadomo, że to początek historii. Bo jeden tygrysek rankiem wymknął się z szafy, sam, przypadkiem, a może jednak po prostu w zgodzie ze swą naturą? Hania się martwi, bo wokół świat bywa niebezpieczny. Tygryski są dzielne, ale ciągle dziecinne…

Na szczęście wieczorem okazuje się, że zgubie udało się przyżeglować na tatusiowym berecie.

Wszystkie tygrysy znów się układają na piżamce Hani. I robi się błogo, i miękko, poduszka kołysze, kołderka szepcze kołysankę.

Historyjkę, którą wierszem opowiedziała Joanna Papuzińska, a zilustrowała (brawurowo, nowocześnie, zabawnie) Julitta Karwowska, poznałam w swojej dorosłości. Kupiona w antykwariacie za 3 złote, stała się hitem wieczorów z czasów przedszkolnych moich dzieci. To perełka w czystej postaci, skrojona wprost na miarę trzy-, czterolatka. Ma w sobie trochę niepokorności i akcji, mruczy o tęsknocie i przyjaźni, daje poczucie bezpieczeństwa.

Do dziś lubimy sobie ten wierszyk opowiadać w czasie popołudniowych, łóżkowych przytulanek. Bo przecież dobrze jest nie zapominać o brykającym tygrysku w sobie.

Patrycja Maciejewicz – autorka jest dziennikarką i redaktorką w „Gazecie Wyborczej”.

„Tygryski”
Joanna Papuzińska
ilustr. Julitta Karwowska
Nasza Księgarnia, 1985

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj