Niedźwiedź w wielkim mieście

0
2488

„Niedźwiedź w wielkim mieście ”
Katja Gehrmann
ilustr. Katja Gehrmann
przeł. Anna Kierejewska
wiek: 5+
Dwie Siostry, premiera: 18 marca 2020

Po długiej zimie niedźwiedź budzi się ze snu. Ciekawy, co porabiają inne zwierzęta w lesie, rozpoczyna poszukiwania swoich przyjaciół: lisa, bobra, borsuka, kuny. Wtedy dowiaduje się od jastrzębia, że wszystkie zwierzęta postanowiły przenieść się do miasta. Skusiły je podgrzewane jaskinie, smaczne jedzenie leżące tam na wyciągnięcie ręki, a przede wszystkim brak myśliwych. Zachęcony taką perspektywą niedźwiedź udaje się ich śladem. Po krótkiej podróży dociera do miasta. Jednak nigdzie nie może znaleźć swych przyjaciół. Czy sobie poradzi w wielkim mieście?

Nie można odmówić tej książeczce humoru sytuacyjnego. Potężny niedźwiedź, któremu jest trudniej nie rzucać się w oczy w miejskim otoczeniu, na każdym kroku jest o włos od zdemaskowania. Tylko przypadek i odwrotne w skutkach działania jego leśnych przyjaciół, chronią go przed popadnięciem w tarapaty. Jak skończy się ta wyprawa? Musicie przeczytać sami.

Ta niewielkich rozmiarów książeczka zwraca uwagę najmłodszych czytelniczek i czytelników na coraz powszechniejszą obecność dzikich zwierząt w mieście. Sama mieszkam w mieście, tuż przy lesie. Pod nasze ogrodzenie podchodzą sarny, lisy, po podwórku biegają wiewiórki, pojawiają się jeże. Czasami widzieliśmy przy ulicy dzika, a niedawno wśród aut na sklepowym parkingu pojawił się łoś. Dzieci widzą więc, że dzikie zwierzęta opuszczają swój dom, zbliżają się do terenów zamieszkanych przez ludzi. Prawdziwym powodem tych wędrówek są ludzie, którzy niszczą ich naturalne środowisko. Ten problem, poza drobną wzmianką o myśliwych, nie jest jednak w żaden sposób poruszony w tej książeczce. Nie tłumaczy go dzieciom nawet w najprostszy sposób. I właśnie tego najbardziej mi w niej zabrakło. To sprawia, że tak naprawdę, nie do końca wiadomo, o czym jest ta opowieść. Bo jeśli nie o zagrożonej przyrodzie i zwierzętach tracących swój dom, to może o przyjaźni? Niekoniecznie. Leśne zwierzęta pomagają niedźwiedziowi tylko po to, by zwabić go do zoo i tam opuścić. Boją się, że przez niego ludzie przepędzą je z miasta. A przecież jest im tam tak dobrze. Kieruje więc nimi czysty egoizm.

Mnie ta opowieść oraz jej graficzna oprawa nie urzekły. Ale moje dzieci ją bardzo lubią. Miejskie perypetie zwierzaków oraz obrazujące je ilustracje śmieszą je. To bardzo dużo. Wywołać uśmiech na buzi dziecka, to wspaniała sprawa. Ale mi brakuje w tej historii głębi – oczywiście głębi na miarę dziecięcych umysłów. Głębi, która mogła być “przemycona” w postaci prawdziwych powodów (podanych w sposób zrozumiały dla dzieci), dla których dzikie zwierzęta coraz częściej zmuszone są do opuszczania swojego naturalnego miejsca zamieszkania.

To oczywiście moja opinia. “Niedźwiedź w wielkim mieście” został doceniony przez specjalistów od literatury dziecięcej. Zdobył nagrodę dla książki dziecięcej Nadrenii Północnej-Westfalii i znalazł się na Liście Białych Kruków (White Ravens), czyli w katalogu najlepszych książek dziecięcych, przygotowywanym co roku przez specjalistów z Internationale Jugendbibliothek (Międzynarodowej Biblioteki Książek dla Dzieci i Młodzieży) w Monachium. Przekonajcie się więc sami, jakie wrażenie zrobi na Was i Waszych maluchach.

Dorota Wojdak

****

Informacja wydawcy:

Czy niedźwiedź w wielkim mieście jest jak słoń w składzie porcelany? Dowcipna książka obrazkowa dla młodszych czytelników.

Kiedy niedźwiedź budzi się ze snu zimowego, w lesie jest dziwnie pusto. Gdzie się wszyscy podziali? Przeprowadzili się do miasta – wyjaśnia jastrząb. Są tam podgrzewane jaskinie, mnóstwo pysznego jedzenia… i żadnych myśliwych!

Brzmi świetnie, więc niedźwiedź rusza w ślad za innymi.

Lis, borsuk, kuna i bóbr, którzy zdążyli się już wygodnie urządzić w parkach, na skwerkach i pod kioskami, nie są z tego zadowoleni. „Wpadniemy przez niego w tarapaty – mówią. – Ludzie nie zwracali na nas uwagi. A ten ogromny niezdarny zwierz napędzi im strachu i ściągną myśliwych! Musimy go przepędzić!”

Ale kogoś tak dużego niełatwo się pozbyć…

 „Niedźwiedź w wielkim mieście” został wyróżniony nagrodą dla książki dziecięcej Nadrenii Północnej-Westfalii i znalazł się na Liście Białych Kruków (White Ravens), czyli w katalogu najlepszych książek dziecięcych świata przygotowywanym co roku przez specjalistów z Internationale Jugendbibliothek (Międzynarodowej Biblioteki Książek dla Dzieci i Młodzieży) w Monachium.

Katja Gehrmann (ur. 1968) – niemiecka ilustratorka i autorka książek dla dzieci. Studiowała ilustrację w Meksyku, Hiszpanii i Niemczech. Jest laureatką wielu nagród, w tym Złotego Jabłka przyznawanego na Międzynarodowym Biennale Ilustracji w Bratysławie. Nakładem Dwóch Sióstr ukazała się jej książka „Niedźwiedź w wielkim mieście”, wpisana na Listę Białych Kruków (White Ravens).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj