Miasteczko Perfect

0
1510

„Miasteczko Perfect”
Helena Duggan
ilustr. Karl Mountford
przeł. Anna Piasecka
Zielona Sowa, maj 2018

Perfekcyjne miasto. Nigdzie bałaganu, odpadającej farby z tynku, papierka na chodniku. Ludzie mili i uśmiechnięci, a dzieci grzeczne i ciche – wszyscy zachowują się zawsze tak, jak się tego od nich oczekuje. Klimat jak w Żonach ze Stepford. Co to za miejsce? Chcielibyście do niego trafić?

Violet nie chciała, ale jej ojciec, uznany specjalista chirurgii oka, dostał tu intratne zlecenie. Dziewczynka od początku była temu przeciwna – nie chciała opuszczać swojej szkoły, przyjaciół, miasta. Jednak jej głos nie był brany pod uwagę, bo „to praca nad pracami” – tak mówiła mama, i „byłbym głupcem, zupełnym głupcem, gdybym jej nie przyjął” – tak mówił ojciec. Klamka zapadła, przeprowadzka stała się faktem.

I tylko Violet poczuła, że w miasteczku Perfect dzieje się coś dziwnego. I zrozumiała, że nikomu nie może ufać, nawet tym, którym ufała całe życie.

Dlaczego wszyscy w Perfect tracą wzrok, i żeby widzieć muszą nosić specjalne, różowe okulary? Dlaczego mieszkańcy co rano zaopatrywani są w świeżą herbatę, dostarczaną każdemu prosto pod drzwi, i dlaczego „to miasto ma bzika na punkcie herbaty”? Dlaczego nie wolno wychodzić z domu po zmroku? Dlaczego w szkole nie można być sobą, mieć swojego zdania, a nawet schylić się po coś, co upadło na podłogę, bez poproszenia o pozwolenie? Dlaczego grożą za to kary, a nieposłuszne dzieci muszą brać tabletki? A ci najbardziej krnąbrni i niegrzeczni – znikają? Dlaczego zniknął ojciec Violet?

Mama bohaterki szybko zaaklimatyzowała się w nowym miejscu i podobnie jak pozostali mieszkańcy stała się perfekcyjna, próbując wymusić doskonałość również na córce. Na ojca dziewczynka nie mogła liczyć, bo zniknął – ponoć pojechał na ważną konferencję… Violet jednak nie uległa presji. Z pomocą niewidzialnego chłopca – Boya – szuka ojca i odpowiedzi na pojawiające się pytania. Prawda o perfekcyjnym miasteczku, którą odkrywają, jest przerażająca.

Boy odkrywa przed Violet tajemnice miasteczka, strzeżone przed jego mieszkańcami – ziemię niczyją ogrodzoną murem, zamieszkaną przez wykluczonych i niewidzialnych, stary cmentarz, razem docierają do nawiedzonej posiadłości, gdzie przeprowadzane są tajemnicze i okrutne eksperymenty… Skóra cierpnie na karku, fabuła wciąga – trudno odłożyć książkę, nie przeczytawszy jej do ostatniej strony.

Dzieci okazują się mądrzejsze od dorosłych, którzy nie chcąc się wyróżniać, wtapiają się w tłum, ulegają presji większości. W dzieciach jest siła i potrzeba wolności. I niezwykła wyobraźnia, której nie da się im ukraść. To dzięki wyobraźni odkłamują perfekcyjny świat, wyciągając na wierzch to, co starannie zakryte. Dzieci chcą widzieć świat takim, jaki jest, bo wówczas jest piękniejszy – czasem z pęknięciami i niedoskonałościami, ale to właśnie świadczy o jego uroku.

Perfekcyjny świat miasteczka Perfect wciąga czytelników. Dzięki uporowi i odwadze bohaterów będą świadkami wielkiej zmiany. Ciekawa fabuła, elementy grozy i zwroty akcji trzymają w napięciu – mimo wielu niebezpieczeństw dzieci mierzą się ze złymi, panującymi nad miasteczkiem bohaterami oraz usługującymi im obserwatorami. Dla wielbicieli serii: to nie koniec, będzie kontynuacja, w której bohaterowie książki staną przed kolejnymi wyzwaniami i przyjdzie im odkrywać nowe sekrety…

Maja Kupiszewska, Maki w Giverny, recenzja ukazała się w 32. numerze „Rymsa”

Informacja wydawcy:

Violet nie miała najmniejszej ochoty przeprowadzać się do Perfect. Bo niby kto chciałby mieszkać w miejscu, gdzie każdy musi nosić okulary, żeby nie oślepnąć?

I kto chciałby być schludny i porządny, i perfekcyjnie grzeczny przez cały czas? Violet szybko odkrywa, że w Perfect dzieje się coś dziwnego! W nocy słyszy jakieś dźwięki, jej mama zachowuje się inaczej niż zwykle, a w dodatku tata gdzieś przepadł. Gdy spotyka Boya, uświadamia sobie, że nie tylko jej ojciec został porwany… Oraz że tajemniczy Obserwatorzy strzegą pewnego perfekcyjnie przerażającego sekretu!

Niezapomniana, ekscytująca i zabawna opowieść z dreszczykiem. Jeśli szukasz historii magicznej od początku do końca, „Miasteczko Perfect” jest dla Ciebie!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj