Wiedza to podstawa, czyli książki popularno-naukowe dla najmłodszych, część pierwsza.
Jako dziecko chorowałam regularnie. Niektóre moje części chorowały jak w zegarku (ucho), inne jednorazowo (na szczęście!), wszystkie najczęściej w niedzielę wieczorem. Ależ skąd, uwielbiałam szkołę, po prostu tak się jakoś składało. A tutaj wpada mi w ręce książka o historii medycyny podzielona na dni tygodnia! Myślę od razu, jak to tak chorować w środę czy czwartek, to jest zupełnie bez sensu, ale czytam i ogarnia mnie radość – każdy dzień tygodnia to osobna historia członka jednej rodziny, któremu objawia się niedomaganie zdrowotne, co z kolei jest przyczynkiem do opowieści o historii rozwoju medycyny. W poniedziałek zajmujemy się rozbitą głową Terki, we wtorek Szarka zgłębia sekrety stomatologii, środa jest dniem epidemii, czwartek – diagnostyki, w piątek nieco odpychająca historia farmakologii, w sobotę przyjrzymy się chorobom psychofizycznym i wreszcie, w niedzielę, szczepionki! Uffff! U mnie w niedzielę najczęściej było zapalenie ucha, także chętnie dowiem się o jakiś nowych pomysłach!
W poniedziałek Tereza skarży się, że boli ją głowa po tym, jak spadła z roweru. Trepanacja czaszki jest punktem wyjściowym, poznajemy Ottiego, naszego najstarszego przodka, akcja toczy się wartko, nieraz od tego cierpnie skóra, ale to co przyprawia o słabość wrażliwą recenzentkę najpewniej nie zrobi takiego wrażenia na młodych czytelnikach, którym nieobce są upadki, skaleczenia, otarcia itd. Dowiemy się czym jest archeologia, obejrzymy narzędzia tortur, pardon, narzędzia chirurgiczne z minionych wieków, poznamy przyczyny i przebieg procesu trepanacji czaszki czy transfuzji krwi, pojawi się w tej historii także Ambroise Pare, wynalazca protez.
Świetnie napisane historie dziejów medycyny, podnoszące ciśnienie u recenzentki, przeplatane są z informacjami w pigułce, które są dokładnie tym, co najlepiej się zapamiętuje i co sprawia, że ta książka jest tak wciągająca!
Ale to nie wszystko, tekst okraszony jest równie rewelacyjnymi ilustracjami: monochromatycznymi, współczesnymi, dynamicznymi, czasem stylizowanymi na dawne ryciny. Zuzanie Lednickiej, która brała aktywny udział przy tworzeniu szaty graficznej, przyświeca motto, że książka musi być ciekawa wizualnie i to wcale nie zaskakuje: mamy tu wyraźne barwy, ilustracje, które wychodzą z ilustratorskich obszarów przybliżając się znacznie do tekstu, dużo szczegółów do wypatrzenia, komiksowość , która pobudza wyobraźnię i nadaje opowieści zawrotnego tempa.
„Pozor doktor”, czyli „Uwaga, lekarz” to bakterie i kostuchy, protezy i szczepionki, dżuma i rentgen, wszystko zgrabnie ułożone w logiczną historię rozwoju medycyny, która nie tylko uczy, ale i na pewno fascynuje!
Ula Jankowska
„Pozor doktor” Petr Svobodný, Nikola Logosová, Robin Král, Zuzana Lednická, wydawnictwo Běžiliška.