„Bajka o Wojnie”
Joanna Rudniańska
ilustr. Piotr Fąfrowicz
Wydawnictwo Bajka, 2015
wiek: 7+
Joanna Rudniańska przyzwyczaiła swoich czytelników do tego, że pisze książki ważne, trudne i poważne. Są one konfrontacją z problemami rodzinnymi, mówią dużo o emocjach dziecięcych i powikłanym świecie dorosłych („Rok smoka”, „Tata z obcej planety”). Są też dialogiem z przeszłością wojenną, autorka kreśli indywidualne życiorysy żydowskich bohaterów, pokazując na ich przykładach los prześladowanej nacji („Kotka Brygidy”, „XY”). Po takiej lekturze chciałoby się powiedzieć: nigdy więcej wojny. Ale ona podobno nigdy nie umiera, tylko od czasu do czasu zasypia… (1)
Najnowsza książka Joanny Rudniańskiej „Bajka o Wojnie” jest wbrew tytułowi wielką pochwałą pokoju. Dziewczynka o imieniu Wojna doświadcza prawdziwej wojny, traci mamę i brata, jest świadkiem dramatycznych scen i śmierci wielu ludzi. W obliczu prawdziwej tragedii nie ma już miejsca na pierwotną, dziecięcą fascynację mundurami, bronią, paradującym wojskiem. Wojna musi zaleczyć rany, odbudować psychiczną równowagę, poszukać szczęścia gdzie indziej. Zmienia imię na Pokój.
Metaforyczna, symboliczna „Bajka o Wojnie” ma kontekst historyczny. 6 sierpnia 1945 r. na Hiroszimę spadła bomba atomowa. Joanna Rudniańska i Piotr Fąfrowicz w warstwie tekstowej i graficznej nawiązują do tego tragicznego wydarzenia. Książka jest wyrazem pamięci dla losu Japończyków, których siedemdziesiąt lat temu dotknęła trudna do pojęcia hekatomba. Ale jest też hołdem dla pacyfizmu i przestrogą dla tych, którzy myślą, że lepszą przyszłość można sobie wywalczyć. I pretekstem do refleksji, co by było, gdyby jednak wojna do nas przyszła i czy komukolwiek, zwłaszcza dzieciom, może ona przynieść szczęście…
Gdyby do nas przyszła,
skłamałbym, że wyszłaś,
że na świat nie przyszłaś.
Kłamałbym jak popadnie,
choć kłamać, córeńko nieładnie. (2)
Ewa Skibińska
Przypisy:
1. Jak mówił do małego Kruszka jego tata. „Kruszek i Jagusia” – książka autorstwa francuskiej pisarki polskiego pochodzenia o pseudonimie Elżbieta.
2. Fragment piosenki „Wojenka” zespołu Lao Che.
****
Informacja wydawcy:
Wojna to imię małej Japonki z miasta nad siedmioma rzekami. Wojna miała tatę, mamę i młodszego braciszka. Tata bardzo kochał i rozpieszczał swoją córeczkę i był dumny z syna, który kiedyś miał zostać dzielnym żołnierzem. Wojna bardzo zazdrościła bratu. Kochała tatę, Cesarza i wojskowe parady. Matka Wojny nie lubiła ani Cesarza, ani wojskowych parad, choć nikomu o tym nie mówiła. Kiedy tata popłynął za morze, aby walczyć i zwyciężać, kazała dziewczynce oszczędzać jedzenie, zajmować się braciszkiem i pracować w ogródku. Wojna stała się smutna i bardzo tęskniła za tatą… Marzyła, że gdy wróci, będzie miał na swoim mundurze prawie tyle medali, Ile Cesarz…
Któregoś dnia nad miasto nadleciał samolot i zrzucił bombę. To miasto to Hiroszima, a bomba to Little Boy.
„Bajka o Wojnie” przedstawia tragedię Hiroszimy widzianą oczami dziecka, począwszy od naiwnej dziecięcej fascynacji militaryzmem, aż do strasznej zagłady miasta 6 sierpnia 1945 roku i związanego z nią indywidualnego poczucia winy.
Prostej, oszczędnej w słowa narracji towarzyszą szlachetne ilustracje Piotra Fąfrowicza. To książka dla dzieci i dorosłych, z niezwykle ważnym i aktualnym przesłaniem – że każda wojna jest zła.
Kończąc opowieść, Joanna Rudniańska pisze, że Wojna zmieniła imię. Teraz nazywa się Pokój.