„Okularki”
Ewa Madeyska
ilustr. Kasia Matyjaszek
Dwie Siostry, 2015
wiek: 3+
seria: Małe Katastrofy
Pamiętam jak dziś, gdy jako nastolatka, pierwszy raz założyłam okulary. Nie było to wydarzenie całkowicie rujnujące moje poczucie własnej wartości – oprawki były dość twarzowe, poza tym wreszcie widziałam wyraźniej, ale nie czułam się komfortowo z podwójną parą oczu i wiecznie uciśniętą nasadą nosa. Dlatego rozumiem, że noszenie okularków już w przedszkolu, gdy człowiek wprost musi, ale to musi być taki sam jak inni, może być okropne. Rozumie tę sytuację także Ewa Madeyska, która z niezwykłą wrażliwością i empatią katastrofę czteroletniej dziewczynki opisała.
Rzeczona okularnica-nowicjuszka nazywa się Frania. Poznajemy ją w momencie, gdy sprząta w stajni swojego pluszowego kucyka Rysia i za nic nie zamierza wybrać się do przedszkola. Jak się domyślacie zbrzydło jej chodzenie do placówki, odkąd musi nosić szkiełka w różowych oprawkach. Niestety ani mama, ani tata, a nawet siostry: nastoletnia Hania i najmłodsza Mania tego nie akceptują. Wszyscy naciskają na Franię, by włożyła patrzałki, a później ochoczo wyszła z domu. Rodzina nie wie, że w przedszkolu czeka na dziewczynkę Wiktor, który szczypie, kopie i wyśmiewa Franię. Co gorsza robi to najczęściej wtedy, gdy pani Natalia nie patrzy. Nie jest łatwo być dzieckiem, prawda?
Czy Frania zaakceptuje swoje okulary? Czy i w jaki sposób poradzi sobie z Wiktorem? I co to takiego osobistość? Odpowiedzi znajdziecie w pierwszym tomie nowej serii dla przedszkolaków „Małe katastrofy”.
Dodam, że recenzowaną książkę zgrabnie zilustrowała oraz opracowała graficznie Kasia Matyjaszek, a jej plastyczna interpretacja świetnie współgra z narracją Ewy Madeyskiej. Obie wypowiedzi naśladują dziecięcy sposób wyrażania siebie i widzenia świata. Konturowe obrazki, trudności z kolorowaniem w obrębie figury, proste zdania, wahania nastrojów, myślenie konkretne, egocentryzm, urocze przeinaczanie słów, uczłowieczanie zabawek i przedmiotów: to wszystko co charakterystyczne dla wieku cielęcego, używając określenia Joanny Olech, znajdziemy w opowieści Madeyskiej i Matyjaszek. Dzięki temu też „Okularki” przypadną do gustu niejednemu małemu czytelnikowi, chociaż powinnam raczej powiedzieć – pomogą w trudnościach.
Łucja Abalar
Informacja wydawcy:
Jak polubić okularki, gdy inni się z nich wyśmiewają? Pierwszy tom nowej serii dla przedszkolaków.
„Okularnica, gdzie twoje okulary?” – pyta w przedszkolu Wiktor. Frania nie odpowiada. Ma dość wyśmiewania i dość tych głupich patrzałek. Chciałaby, żeby zniknęły. Ale pewnego ranka znikają okulary taty i Frania przyłącza się do poszukiwań. Może przy okazji znajdzie sposób na Wiktora?
„Małe Katastrofy” to seria dla przedszkolaków o czteroipółletniej Frani. Dziewczynka ma zapracowanych rodziców, dwie siostry (starszą i młodszą), ukochanego pluszowego konika Rysia – i codzienne kłopoty, z którymi mierzy się na swój dziecięcy sposób. Kolejne tomy serii to odrębne historie, w których – poza sympatyczną bohaterką – odnajdziecie ten sam lapidarny język, ciepłe poczucie humoru i celne puenty.
Ewa Madeyska (ur. 1971) – pisarka, dramatopisarka, scenarzystka, wykładowczyni twórczego pisania. Absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Wrocławskim i scenariopisarstwa w Łódzkiej Szkole Filmowej. „Okularki” to jej debiut na rynku książki dla dzieci.
Kasia Matyjaszek (ur. 1981) – ilustratorka. Absolwentka Wydziału Ilustracji Uniwersytetu w Edynburgu i Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej. Ilustruje książki dla dzieci, uczy ilustracji na Uniwersytecie w Edynburgu i prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci.