"Grandpa Green"
tekst i ilustr. Lane Smith
Roaring Brook Press, 2011
Galeria zdjęć:
Lane Smith wydał niedawno najbardziej niezwykłą i tajemniczą książkę w całym swoim artystycznym dorobku. Tą książką jest "Grandpa Green". Smith opowiada w niej przejmującą historię przemijania, które każdego z nas czyni wyjątkowym. To opowieść o starości, która nie oszczędza naszego ciała i umysłu, ale dzięki potędze pamięci jesteśmy w stanie zatrzymać na wieczność nasze wspomnienia, chwile radość i smutku, a także marzenia. Pamięć nie przypomina jednak w niczym wspomnień zatopionych w burszynie. Nie jest skamieliną, w której zastyga nasza przeszłość. Pamięć jest ogrodem - zielonym i kwitnącym - który stale trzeba pielęgnować. Jeśli zdarzy nam się coś zapomnieć, wtedy właśnie ogród będzie za nas pamiętał wszystko to, co najważniejsze.
To również książka o więzach rodzinnych, które łączą ze sobą pokolenia poprzez magię opowieści i wspomnień. O historii pradziadka opowiada jego prawnuczek. Dowiadujemy się od niego, kim był pradziadek zanim na starość został ogrodnikiem. Wiemy, że wychowywał się na wsi i marzył o studiach ogrodniczych. Jego plany i marzenia niespodziewanie przerwała wojna. Kiedy po wojnie życie zaczęło wracać do normalności, pradziadek zakochał się i założył rodzinę. Nigdy nie zapomniał jednak o swoim dziecięcym marzeniu bycia ogrodnikiem. Bo o marzeniach nie wolno zapominać, o czym przypomimy sobie, spacerując po zielonych stronach tego wspaniałego książkowego ogrodu. Kto wie, może to właśnie ogród-pamięć jest narratorem tej opowieści…
Sylwia Gliniewicz, laureatka grudniowej (2011) edycji konkursu na recenzję książki dla dzieci
link
Zobacz także: