"Własny kolor"
Leo Lionni
przeł. Monika Perzyna
Wydawnictwo Tatarak, 2015
Galeria zdjęć:
Wydawnictwo Tatarak wypuściło w tym roku na rynek książkę pt. „Własny kolor” Leo Lionniego, amerykańskiego autora, grafika oraz ilustratora. Rzecz o tym, czy lepiej mieć coś swojego i niepowtarzalnego, czy dzielić z kimś wspólny los.
Papugi są zielone, słonie szare, a świnki różowe. Wie o tym każde dziecko. Ale czy na pewno każde stworzenie ma - swój własny – kolor? Pytanie jest podchwytliwe. Założę się, że mało kto zastanawiał się nad tym jaki kolor ma właściwie kameleon? Lionni odkrywa przed nami coś, co zdawać by się mogło oczywistością, a jednak odpowiedź na powyższe pytanie dziwi i zaskakuje. Kameleony mają szczególną zdolność zmiany barwy; ich naturalny kolor często odpowiada danemu typowi otoczenia, w którym przebywają. Niektóre kameleonowate stosują mimetyzm, przybierając kształt np. zeschłych liści.
„Własny kolor” Lionnie’ego opowiada historię kameleona, którego największym marzeniem jest posiadanie „własnego” koloru. Sprawa wydaje się być jednak bez wyjścia, a wszystkie próby kończą się fiaskiem. Nic nie da kameleonowi usadowienie się na liściu. Upływający czas nie tylko spowoduje powolną zmianę barwy z zielonej na żółtą, a później czerwoną; ostatecznie, gdy nadejdzie zima, kameleon stanie się ciemny jak „zimowa noc”. Pewnego dnia kameleon napotka na swojej drodze drugiego kameleona, który zamiast poszukiwać bez nadziei własnego koloru, zaproponuje nieznajomemu wspólną wędrówkę.
Tak oto Lionni puentuje swoją opowieść: nieważne, czy masz „swój własny, indywidualny” kolor, czy jesteś wyjątkowy i niepowtarzalny, najważniejsze jest, abyś nigdy nie był samotny.
Dariusz Szymanowski
linkInformacja wydawcy:
Słonie są szare, świnie różowe... Wszystkie zwierzęta mają swój własny kolor, wszystkie, z wyjątkiem kameleona.
Pewien mały kameleon postanawia to zmienić i poszukując własnej barwy odnajduje przyjaźń.
link