"Czarna książka kolorów"
Menena Cottin
ilustr. Rosana Faria
przeł. Marta Jordan
Wydawnictwo Widnokrąg, 2012
Galeria zdjęć:
Książka jest swoistą, bo poetycką, metaforyczną i niezwykle trafną promocją wiedzy o niepełnosprawności, albo raczej o sposobach odczuwania człowieka niepełnosprawnego, ale nade wszystko o jego wspaniałych zdolnościach uczestniczenia w świecie. Jest projektem, który realizuje wyciszoną, bardzo przemyślaną i niezwykle trafną ideę polisensoryczności w poznawaniu świata. Bohater, o którym opowiada narrator - kolor czerwony doświadcza w smaku truskawki i bólu traconej krwi, błękit w otulającym cieple nieba, a kolory tęczy w ostrości musztardy i "bezwagi" piórka. Kim on jest? Jakie ponadludzkie zdolności posiada? To Tomek, niewidomy chłopiec, którego idiosynkratyczne doświadczenia barw są w istocie treścią całej "Czarnej książki".
Można ją zaklasyfikować do książek typu concept book, czyli takiej odmiany książki obrazkowej, która wprowadza pojęcia i jest przewodnikiem po świecie. W tym jednak przypadku odbiorca zostaje wciągnięty w narrację o innym, o dziecku, które wącha, słyszy, dotyka, smakuje… barwy.
Książka trafia do odbiorców w zróżnicowany sposób. Dla tych prymarnych, czyli dzieci – jest po prostu kolejną wersją świata poznawanego, bez żadnej kalki i definicji niepełnosprawności. Jest tym samym wielomodalną opowieścią o Tomku – koledze innym jak każdy jest inny. Dla dorosłego odbiorcy, sądzę, że jest znacznie trudniejsza – każe dokonać wglądu w swoje dotychczasowe pojmowanie "innego". Książka sprawia, że zaczynamy przynajmniej zastanawiać się nad tym, w czym już tkwimy od zawsze, nad codziennością patrzenia, nad jego determinantą i oczywistością schematu w naszym życiu. Dla dorosłych może zatem książka ta być początkiem innego spojrzenia. Rzecz bowiem w tym, że to rodzice i nauczyciele wczesnej edukacji mają swoistą władzę nad dzieckiem, która sprawia, że książka egzemplifikująca wiele wartości takich jak tolerancja, otwartość, refleksyjność, zaistnieje w dziecięcym obiegu (albo niestety nie) jako lektura człowieczeństwa.
Helen Keller, słynna, genialna, głuchoniewidoma pisarka, autorka "Historii mojego życia", której we wczesnym dzieciństwie niezwykle trudno było bez udziału dwóch podstawowych zmysłów poznać definicję tak prostego słowa jak np. "woda" (dziecko, które nie słyszy – nie mówi, dziecko które nie widzi i nie słyszy – niemal zupełnie nie zna słów), twierdziła, że "słowa są skrzydłami umysłu". Pewnego dnia przy studni jej najważniejsza nauczycielka napisała palcem kolejne litery słowa w-o-d-a w jej pełnej wody dłoni, z której zawsze czuła ożywczą moc i którą wtenczas wypiła...
Myślę sobie, że człowiek już od najwcześniejszego dzieciństwa, który ma do dyspozycji wszystkie zmysły, a który najczęściej wćwiczany jest w użytkowanie zaledwie dwóch podstawowych, staje się z czasem coraz bardziej uboższy w mocy lotności umysłu… "Czarna książka kolorów" nie pozwoli dopuścić do takiego stanu.
Między wspomnianymi wyżej innymi sensami tej publikacji dla polskojęzycznych odbiorców, uważam, że "Czarna książka" powinna być obowiązkowym egzemplarzem każdej przedszkolnej i szkolnej i publicznej biblioteki!
Małgorzata Cackowska
linkAutorka książki wyobraziła sobie przyjaźń dwóch chłopców, z których jeden, Tomek, jest niewidomy. Jego widzący przyjaciel opowiada nam, jak Tomek potrafi poczuć, dotknąć, usłyszeć, posmakować kolory... Książka ukaże się pod koniec września.
Patronem medialnym "Czarnej książki kolorów" jest "Ryms".
Informacja wydawcy:
"Czarna książka kolorów" została nagrodzona New Horizons Award Bologna Children’s Book Fair 2007 (Targi Książki Dziecięcej w Bolonii).
"Czarna książka kolorów" jest miejscem spotkań między widzącymi i niewidzącymi. Nie jest książką dla niewidomych, jest książką dla wszystkich, gdyż uczy współodczuwania i uwrażliwia na odmienność.
Autorka książki wyobraziła sobie przyjaźń dwóch chłopców, z których jeden, Tomek, jest niewidomy. Jego widzący przyjaciel opowiada nam, jak Tomek potrafi poczuć, dotknąć, usłyszeć, posmakować kolory. My też zaczynamy je widzieć inaczej, tak jak Tomek "w świecie ciemności". Przed czytelnikiem otwierają się nowe przestrzenie - zmysłów, wyobraźni i odczuć.
"Tomek nie widzi kolorów. Są one dla niego tysiącami smaków, zapachów, dźwięków i emocji. Pogrążony w mroku chłopiec zaprasza nas, byśmy spróbowali odkrywać je tak jak on: wcale ich nie widząc".
Dla dzieci od lat 5.
link
Zobacz także: